Przyznam szczerze, że przespałem pierwsze, publikowane rok temu informacje na temat uruchomionego przez Google projektu o nazwie Soli.
Warto śledzić rozwój wydarzeń, bo za moment może czekać nas rewolucja.
Płaskie telewizory, przenośne telefony, rozmawianie z zegarkiem, dziesiątki książek w niewielkim czytniku… i już wkrótce urządzenia bezbłędnie reagujące i odczytujące gesty. Wykonywane bezdotykowo, w powietrzu.
Patrząc na na przepowiednie rodem z science fiction, zostały nam już tylko międzygalaktyczne podróże, teleportacja i… latająca deskorolka.
Strona projektu: [ KLIK KLIK KLIK ]